urlop na ścianie wschodniej

Wczytując się w dane dotyczące zarejestrowanych samochodów w lipcu 2021, widzimy pewne regionalne tendencje. O ile na zachodzie kraju w statystykach rządzi Volkswagen, o tyle na ścianie wschodniej popularne jest Audi. Jakie marki są popularne w poszczególnych regionach? Jeśli jesteś zatrudniony na podstawie umowy o pracę, masz do dyspozycji 4 dni urlopu na żądanie, które są częścią urlopu wypoczynkowego w wymiarze 20 lub 26 dni rocznie. Zatem, jeśli pracownik wykorzysta 4 dni urlopu na żądanie, będzie mógł przeznaczyć jedynie 16 lub 22 dni na urlopy wypoczynkowe. Północne Włochy na urlop? To zdecydowanie brzmi, jak definicja udanych wakacji! Turyści często wybierają Toskanię czy wschodnie wybrzeże nad Adriatykiem zapominając o prawdziwych skarbach, które kryje Półwysep Apeniński. Wybierając się do Włoch samochodem można śmiało zaplanować na swojej trasie kilka malowniczych miejscowości. W kwietniu 2018 roku znalazłem w internecie znakomity tekst na temat Ściany Wschodniej zamieszczony na portalu Tu było, tu stało śledzącym przemiany architektoniczne Warszawy po roku 1989. Napisała Anna Cymer, tytuł Dekonstrukcja Ściany Wschodniej. Napisano właściwie wszystko, co ważne na ten temat. Na ścianie wschodniej znajduje się otwór, ulokowany w miejscu pierwotnego ołtarza, do tego niewielkiego „pomieszczenia” służą dwie pary półokrągłych przejść, wewnątrz wnęki znajduje się rzeźbiony w murze aniołek, symbol galerii zamkowej. Kaplica zbudowana jest z kamienia, sporadycznie występuje cegła. nonton film love lesson season 2 sub indo. Dystrybutorzy oferujący wartość dodaną przygotowują się do przetargów na budowę szybkiego Internetu w pięciu wschodnich województwach. Gotowość do współpracy z resellerami w tym zakresie deklarują już RRC i Komsa. Wkrótce zaczną być ogłaszane przetargi związane z najważniejszym projektem w ramach finansowanego z funduszy unijnych programu „Rozwój Polski Wschodniej”: budową sieci teleinformatycznej za 300 mln euro w pięciu województwach – podkarpackim, podlaskim, świętokrzyskim, lubelskim i warmińsko-mazurskim. W marcu bieżącego roku rząd zaakceptował studium wykonalności, czyli dokument, który pokazuje, jak dziś wygląda infrastruktura internetowa, jak operatorzy będą rozbudowywać sieć, a samorządy – finansować ją, natomiast Komisja Europejska rozpoczęła proces notyfikacji pomocy publicznej. Dofinansowanie budowy sieci na ścianie wschodniej jest palącą potrzebą. – Z zeszłorocznych danych Komisji Europejskiej wynika, że dostęp do sieci na terenach wiejskich w Polsce jest nadal na jednym z najniższych poziomów w Europie. Z Internetu korzysta tam niecałe 30 proc. mieszkańców – podkreśla Kamil Śliwski, Channel Account Manager produktów Linksys by Cisco w Polsce. Na budowie sieci szerokopasmowej, a później na świadczeniu usług w oparciu o powstałą infrastrukturę, mogą sporo zarobić zarówno resellerzy oraz VAR-owie, jak i ISP, a także operatorzy telekomunikacyjni. W dodatku pomoc obiecują im już dziś dystrybutorzy z wartością dodaną. OPÓŹNIONE STUDIUM WYKONALNOŚCI Tworzenie liczącego siedem tomów (każdy po prawie 500 stron) dokumentu, który miał być gotowy w maju 2009 r., przeciągało się. Według Sławomira Komendarczyka, product managera Motorola Broadband w RRC, nic w tym dziwnego. – Punktem wyjścia do opracowania dobrego studium wykonalności jest stworzenie rzetelnej bazy danych. Jednak pozyskanie podstawowych informacji, zwłaszcza z tego regionu, stanowiło dla ankieterów nie lada wyzwanie. Niestety brakuje pełnej dokumentacji inwentaryzacyjnej zasobów teleinformatycznych lub została ona wcześniej wykonana niezbyt szczegółowo. Dlatego problem pojawił się wówczas, kiedy osoby odpowiedzialne za przeprowadzenie analizy, zaczęły te dane weryfikować – tłumaczy. Na szczęście przedstawiciele urzędów marszałkowskich mieli wgląd w dokumentację w okresie, gdy powstawała. Dzięki temu, zanim dostali do ręki całość, znali już zawartość 70 proc. materiału, więc projekt ma dużą szansę na realizację. Do budowy sieci trzeba się zabrać jak najszybciej, bo musi być gotowa do 2013 r. Dlatego samorządowcy jeszcze przed otrzymaniem studium konsultowali się z fachowcami w sprawie metod instalacji światłowodów, tzn. czy można układać je w ziemi, czy też należy zdecydować się na podwieszanie na słupach. Wybudowana w ramach projektu infrastruktura teleinformatyczna ma być własnością województw, a sieć otwarta dla wszystkich przedsiębiorców telekomunikacyjnych, dostarczających usługi szerokopasmowe bezpośrednio odbiorcom końcowym. WOJCIECH DEPAprezes zarządu Komsy Nasz profil działalności sprawia, że jesteśmy dobrze przygotowani do realizacji programu informatyzacji wybranych regionów Polski. Chcemy być uczestnikiem tak ważnego przedsięwzięcia. Komsa funkcjonuje dość sprawnie w obszarze kompleksowych dostaw sprzętu teleinformatycznego i w tym zakresie szczególnie interesuje nas współpraca z regionalnymi instalatorami. To przedsiębiorcy, którzy znają lokalny rynek, mają rozeznanie potrzeb i oczekiwań działających na nim operatorów. Mają też dobry kontakt z władzami samorządowymi, które również bliższe są lokalnej społeczności. Jesteśmy przygotowani do przetargów na dostawy sprzętu dla instalatorów i cały czas zbieramy informacje na temat takiego zapotrzebowania. W późniejszym etapie chcemy poszerzyć współpracę z nimi w ramach usługi serwisu. KAMIL ŚLIWSKIChannel Account Manager produktów Linksys by Cisco w Polsce Wschodnia część Polski to tereny pozbawione dużych miast, co przyczynia się do wolniejszej ekspansji Internetu. Najgorzej pod względem rozwoju sieci domowych jest w województwie podlaskim, gdzie dostęp do sieci ma tylko 40 proc. mieszkańców. Minimalnie lepiej jest w województwach lubelskim i podkarpackim, bo tam z Internetu korzysta nieco ponad 50 proc. mieszkańców. Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę ceny połączeń w naszym kraju, należące do najwyższych w Europie (wśród 22 państw Polska zajmuje drugie miejsce, jeśli chodzi o średnią cenę miesięczną indywidualnego łącza 2 – 4 Mb/s). Naturalne jest więc, że Unia Europejska kładzie nacisk na inwestycje właśnie w tych regionach naszego kraju. RRC POPROWADZI ZA RĘKĘ Zainteresowanie siecią szerokopasmową dla Polski Wschodniej już deklarują dystrybutorzy typu VAD. RRC chce za pośrednictwem partnerów dostarczać rozwiązania Motoroli. Dystrybutor zapewnia, że wspomoże resellerów na każdym etapie projektu. – Możemy zaproponować coś ciekawego wielu podmiotom, zarówno resellerom i VAR-om, jak małym i średnim ISP, a zwłaszcza tym, którzy do tej pory nie inwestowali, np. w budowę infrastruktury na ścianie wschodniej, z obawy, że musieliby przeznaczyć na to 100 proc. własnych środków finansowych – zapewnia Sławomir Komendarczyk z mogą zyskać partnerzy RCC, którzy zdecydują się na zaangażowanie w projekty budowy sieci w Polsce Wschodniej? Według przedstawicieli RRC współpracujący z dystrybutorem partnerzy, włączający się aktywnie w działania marketingowe na swoim terenie, mogą się na najbliższe kilka lub kilkanaście lat związać biznesowo z nowymi beneficjentami projektów. – Dzięki temu zyskują szansę na pozyskanie tych projektów, a tym samym świadczenie właściwie wszystkich dodatkowych usług, np. serwisu, opieki posprzedażnej, konsultacji, outsourcingu. Z naszą pomocą partnerzy przejdą przez wszystkie etapy realizacji takiego projektu – zapewnia Sławomir Komendarczyk. Inwestycję na tym obszarze dystrybutor zamierza potraktować kompleksowo. Według Sławomira Komendarczyka nie chodzi o to, żeby dostarczyć tylko gotowe rozwiązania. – Trzeba jeszcze zainwestować w edukację społeczeństwa informacyjnego, czyli w szkolenia dla przyszłych użytkowników, przede wszystkim po to, aby potrafili korzystać z nowych rozwiązań, ale także po to, aby odczuli potrzebę ich używania – wyjaśnia. RRC liczy, że projekt dla Polski Wschodniej zdynamizuje działania jednostek samorządowych i przedsiębiorstw. Przewiduje, że w związku z tym powstanie duży rynek zbytu, na który dystrybutor dzięki wcześniejszemu przygotowaniu będzie mógł bezpiecznie wkroczyć razem ze swoimi partnerami. KOMSA POMOŻE OPERATOROM Do przetargów przygotowuje się również Komsa. – Z pewnością przyda się nasze doświadczenie z rynku niemieckiego, dotyczące realizacji podobnych programów. Wygrywaliśmy także przetargi na projekty dla operatorów telekomunikacyjnych i współpracujemy zarówno z operatorami regionalnymi, jak i tymi, którzy mają ogólnokrajowy zasięg. Dla operatorów regionalnych przygotowujemy koncepcje planów długofalowej współpracy w ramach zintegrowanych projektów sprzedażowo-logistycznych, które już dziś z powodzeniem realizujemy. Mamy też pomysły na programy edukacyjne dla lokalnych społeczności. W tym zakresie interesuje nas dostawa pomocy dydaktycznych dla placówek samorządowych i edukacyjnych – mówi Wojciech Depa, prezes zarządu Komsy. W jego opinii dobre przygotowanie realizacji planów wymaga też szerszej współpracy z producentami sprzętu teleinformatycznego. Dostawcy sieciówki nie mają wątpli-wości, że na projekcie sieci szerokopasmowej dla Polski Wschodniej da się zarobić. Według Kamila Śliwskiego z Linksysa ze względu na rosnącą liczbę laptopów oraz innych urządzeń mobilnych, a także coraz bardziej atrakcyjne ceny sprzętu bezprzewodowego, w tym regionie Polski można się spodziewać większego zainteresowania modelami bezprzewodowymi niż przewodowymi. Podobnego zdania są przedstawiciele RRC. – Zakładamy, że w najbliższych latach najbardziej popularnymi rozwiązaniami podczas budowy „ostatniej mili” w Polsce Wschodniej, z powodu specyficznego ukształtowania terenu, będą urządzenia bezprzewodowe – dodaje Sławomir Komendarczyk. MARIUSZ KOCHAŃSKIczłonek zarządu Veracompu Od 10 lat, czyli od kiedy Internet stał się realnym medium, na terenach słabo zurbanizowanych w Polsce istnieje problem ostatniej mili. Widać wyraźnie, że operatorzy skupiali się na inwestycjach w DSL w wielkich miastach, gdzie infrastruktura miedziana już istniała. Projekty w małych miejscowościach, na obszarach wiejskich, zwłaszcza na wschodzie Polski, nie dawały gwarancji zadowalającej stopy zwrotu z inwestycji w budowę xDSL-a, czy w kładzenie światłowodów. W takich warunkach dużo lepiej zdają egzamin rozwiązania bezprzewodowe. W ciągu ostatnich dwóch – trzech lat mali, prywatni operatorzy przeprowadzili część inwestycji wykorzystujących różne odmian sieci WiFi, ale brak finansowania zewnętrznego powodował, że musieli inwestować w bardzo krótkim czasie (6 – 8 miesięcy). Ostatnie dwa lata przyniosły sporo zmian w obszarze inwestycji w ostatnią milę. Pojawiły się nowe wolne częstotliwości, a dzięki projektom e-urzędów samorządy zrozumiały znaczenie Internetu w kontaktach z obywatelami. Politycy samorządowi inaczej już postrzegają rolę prywatnych operatorów: zrozumieli, że lepiej być ważnym klientem dla małej firmy telekomunikacyjnej niż niewiele znaczącym nabywcą dla dużego koncernu. Telefonia GSM nie dostarczyła na tych terenach usługi szerokopasmowej w cenie akceptowanej przez klientów mniej zamożnych niż mieszkańcy Warszawy czy Poznania. Jesteśmy przekonani o dużym potencjale tego rynku, stąd szeroka oferta producentów sprzętu radiowego w naszej firmie. Wierzymy, że programy pomocowe UE dla Ściany Wschodniej pomogą zrealizować inwestycje planowane przez naszych partnerów, czyli firmy integratorskie i operatorskie. SŁAWOMIR KOMENDARCZYKProduct Manager Motorola Broadband w RRC Inwestycje na rynku teleinformatycznym na ścianie wschodniej dofinansowwane z funduszy unijnych zdynamizują rozwój firm i wymuszą świadczenie dodatkowych usług. Jestem przekonany, że wiele przedsiębiorstw na tym sojusznikiem w zdobywaniu rynku wschodniej Polski z pewnością będzie wchodząca w życie nowa ustawa samorządowa. Mówi ona o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych w celu aktywizacji jednostek samorządu terytorialnego oraz podmiotów wykonujących zadania z zakresu użyteczności publicznej. Ustawa usuwa także przeszkody prawne w inwestowaniu przez samorządy w infrastrukturę telekomunikacyjną. RRC Poland proponuje wielu podmiotom gospodarczym – resellerom, VAR-om, małym i średnim ISP – program współpracy, zapewniający im kompleksowe wsparcie – od profesjonalnego doradztwa inżynierów, oferty sprzętowej wielu renomowanych producentów rozwiązań bezprzewodowych i przewodowych, w tym Motoroli – po pomoc w uzyskaniu dotacji na realizowane projekty. SIEĆ SZEROKOPASMOWA POLSKI WSCHODNIEJ Projekt o wartości 300 mln euro zakłada budowę infrastruktury teleinformatycznej, uzupełniającej istniejące zasoby, należące do różnych operatorów. Infrastruktura wybudowana w ramach projektu będzie własnością pięciu województw Polski Wschodniej, a powstałe sieci będą otwarte dla wszystkich zainteresowanych przedsiębiorców telekomunikacyjnych, dostarczających usługi szerokopasmowe odbiorcom końcowym, tj. gospodarstwom domowym, firmom czy instytucjom. Dzięki temu przedsiębiorstwa będą mogły budować własne sieci dostępowe na terenach, na których z ich punktu widzenia inwestycje były do tej pory nieopłacalne. Etapy realizacji projektu• Faza przygotowawcza – inwentaryzacja i studia wykonalności.• Przygotowanie i realizacja zadań inwestycyjnych – wyłonienie w drodze przetargu inżyniera kontraktu, który będzie odpowiedzialny za nadzór techniczny i budowlany podczas realizacji projektu w danym województwie.• Faza eksploatacji wybudowanej infrastruktury – wybudowana infrastruktura zostanie powierzona w zarządzanie przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu w drodze umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Przedłużenie obostrzeń dot. obiektów noclegowych i hoteli obejmuje weekend majowy, zatem wszyscy, którzy liczyli na otwarcie na czas majówki hoteli czy restauracji, muszą jeszcze poczekać. Natomiast Polacy, którzy planowali w tym czasie urlop w kraju, będą musieli ograniczyć się do jednodniowych wycieczek i spacerów na świeżym powietrzu. - przyznał Adam Niedzielski. Majówka 2021. Co z urlopem? Przypomnijmy, że Polacy mimo tego, że do tej pory nie wiadomo było, czy będzie istniała możliwość korzystania z obiektów noclegowych, restauracji i atrakcji turystycznych, planowali urlop. Jak pisaliśmy przed tygodniem, w serwisach rezerwacyjnych wrze. Od 30 kwietnia do 3 maja trudno o ciekawą ofertę noclegu - domki i apartamenty w większości pozostają zajęte. Podobna sytuacja panowała we wszystkich popularnych górskich i dużych nadmorskich miejscowościach. - My mamy wszystko zajęte, ale może pani zadzwonić do koleżanki. Jeśli ktoś normalnie podchodzi do sprawy, tak jak my, udostępnia mimo obostrzeń - przekazała nam właścicielka obiektów pod Tatrami, dając do zrozumienia, że tzw. podziemie noclegowe funkcjonuje podobnie, jak miało to miejsce w sylwestra i na początku stycznia. CZYTAJ WIĘCEJ: Niedzielski nie pozostawia złudzeń co do majówki. Polacy i tak pojadą na urlop? Szef resortu zdrowia podkreślił, że długi weekend będzie czasem kontroli prowadzonych zarówno przez policję, jak i inspektorów sanitarnych. W związku z tym należy odpuścić sobie planowanie wyjazdów oraz nielegalne korzystanie z obiektów noclegowych. Majówka zwykle była początkiem sezonu żeglarskiego, ale wciąż nie wiadomo czy (i na jakich zasadach) otwarte będą mazurskie porty. Ich właściciele czekają na publikacje nowego rozporządzenia. Dopiero na jego podstawie podejmą decyzje. Samo żeglowanie jest dozwolone, pod koniec kwietnia mają zostać zorganizowane egzaminy żeglarskie i motorowodne. Koronawirus w Polsce. Obostrzenia Od 27 marca na terenie całej Polski obowiązują nowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Od tego dnia zostały zamknięte zakłady fryzjerskie, przedszkola, żłobki czy sklepy budowlane i meblowe o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. Ponadto przedłużono wówczas ograniczenia związane z działalnością hoteli (z wyjątkiem hoteli robotniczych), kin, teatrów, muzeów i galerii sztuki, które pozostały zamknięte. Powyższe restrykcje pierwotnie miały obowiązywać do 9 kwietnia, jednak zostały przedłużone do 18 kwietnia, a na środowej konferencji minister zdrowia ogłosił, że z powodu trudnej sytuacji epidemiologicznej w kraju lockdown potrwa jeszcze co najmniej do niedzieli, 25 kwietnia. Wyjątkiem są przedszkola i żłobki, które otworzą się od 19 kwietnia. Od tego dnia będzie można również uprawiać sport na świeżym powietrzu. Natomiast zostaną przedłużone restrykcje dot. obiektów noclegowych i hoteli. Do 3 maja obostrzenia będą utrzymane. Obostrzenia w Polsce. Kiedy poluzowanie? Zapytany o planowane poluzowanie obostrzeń, Niedzielski przyznał, ze niemal pewna będzie regionalizacja. - Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w województwach na ścianie wschodniej i północnej, a zupełnie inaczej ta sytuacja epidemiczna wygląda w południowo-zachodniej Polsce - powiedział. Listy do redakcji Co sądzicie o obostrzeniach? Jak planujecie spędzić majówkę? Czy decyzje ministra zdrowia zmieniły Wasze plany na długi weekend majowy? Na Wasze komentarze czekamy pod adresem listydoredakcji@ I po urlopie. Wszystko co dobre szybko się kończy, czas wrócić do pracy. A podczas urlopu udało mi się zrealizować ogólny plan zjechania po wschodniej ścianie Polski od Suwalszczyzny aż po Bieszczady zwiedzając najciekawsze miejsca po drodze. Kilka punktów wypadło niestety z wycieczki, ale spontanicznie pojawiły się kolejne, które wynagrodziły brakujące :) Pogoda pokrzyżowała nieco nam plany, psując się w drugim tygodniu, akurat wtedy gdy zajechaliśmy w Bieszczady, jednak dzięki temu udało nam się zrobić wypady autem w pobliskie miejscowości poznając kolejne miejsca z niewykorzystanym jeszcze do końca potencjałem. Było sporo niespodzianek po drodze, wiele ciekawych miejsc udało nam się zwiedzić, kilka z nich po prostu pojawiło się, gdy zajechaliśmy w dany region i moja ciekawość nie pozwoliła mi do nich nie zajechać. Jedno muszę przyznać: myli się ten, który powie, że we wschodniej Polsce nie ma nic ciekawego i że jest to zaniedbany region. Podchodziłem do tego urlopu z dużą rezerwą, ale żadna z moich obaw się nie sprawdziła. Naprawdę było co robić. Będąc na wschodniej ścianie warto zapoznać się z wpływami mniejszości litewskiej, białoruskiej, tatarskiej i spróbować lokalnej kuchni tatarskiej. Warto przekonać się na własnej skórze jak współistnieją w zgodzie różne religie w jednej miejscowości (chrześcijaństwo, prawosławie, islam) oraz zapoznać się z miejscami kultu i obrządków tych religii, takimi jak meczety w Kruszynianach i Bohonikach. Pamiętając aferę z obwodnicą Augustowa, warto udać się w Dolinę Rospudy i przekonać się kto ma rację – ekolodzy, czy faktycznie mieszkańcy. W okolicach Białowieży można zapoznać się z żubrami, a w Bieszczadach zobaczyć piękno dziewiczej niegdyś przyrody. Po drodze warto też zatrzymać się choć na chwilę w większych miejscowościach regionu, które mają sporo do zaoferowania. Wiele z odwiedzonych miejsc na tyle mi się spodobało, że na pewno będę chciał do nich wrócić na dłużej w przyszłości. Wszystkie postaram się opisać w kolejnych wpisach na moim blogu. Lista z miejscami, lub miejscowościami które udało mi się odwiedzić podczas 2 tygodni mojego urlopu w końcu ukształtowała się następująco: Jezioro Hańcza Polska piramida w Rapie Błaskowizna, Jeleniewo, Turtul Puńsk Sejny Augustów, Kanał Augustowski, Dolina Rospudy Suwałki Sokółka Meczety w Bohonikach i Kruszynianach Krynki Cerkiew w Gródku Białowieża – Rezerwat Obszar Ochrony Ścisłej, Rezerwat Pokazowy Żubrów Święta Góra Grabarka Siemiatycze, Drohiczyn Kazimierz Dolny nad Wisłą Puławy – Pałac Czartoryskich i park Gołąb – Muzeum Nietypowych Rowerów i Muzeum Pijaństwa Lublin Szczebrzeszyn Polańczyk Zdrój nad Soliną Sanok Przemyśl Wołosate, Wetlina, Tarnica, Halicz, Rozsypaniec Połonina Caryńska Pacanów Sporo miejsc, wiele ciekawych przemyśleń, zapraszam już na kolejne wpisy na bloga. Postaram się pokrótce udowodnić, że każde z nich ma coś ciekawego do zaoferowania. Przeczytaj także: Wschodnia Polska w Krzywym Zwierciadle Przed zmianami na forum kojarzę osobny dział na wspomnienia z podróży, relacjonuje w zaczętym przeze mnie temacie jeśli powinno to być gdzieś indziej proszę o poprawkę Dzień 3. Okuninka-Kodeń-Janów Podlaski (133km) świetna droga bez poboczy itp ale nawierzchnia jak stół nowiuteńka z kasiorki UE odcinki prostej bez ani jednego zakrętu ani nawet łuku to chyba do 4-5 km miały więc można było rozglądać się i cieszyć oko krajobrazem, na wspomnianych ponad 100 km minęły i wyprzedziły nas chyba ze 4 samochody może z wyjątkiem dwóch większych wiosek więc ruch praktycznie zerowy. W miasteczkach i wioskach charakterystyczna zależność po jednej stronie drogi kościół a po drugiej cerkiew z przydrożnymi kapliczkami tak samo. Ciekawsze architektonicznie świątynie: docieramy do słynnej stadniny koni arabskich gdzie stacjonujemy na polance pod bramą stadniny po wcześniejszym ustaleniu tego faktu z panią którą wskazano nam jako kierowniczkę hotelu. stadnina to jakby miasteczko w miasteczku funkcjonuje bardzo dynamicznie myślę że ludzie pracują tu całą dobę, oczywiście na zmiany. Bocianów jest chyba nie mniej niż koni Zaliczamy kawałek ścieżki przyrodniczej "Nadburzańskie Łęgi" niestety w całości z wózkiem raczej nie do przebycia. Nazajutrz ruszamy dalej, w nocy nieźle popadało i łączka na której staliśmy mocno rozmokła, ale Misiek dał radę, jedynie przyczepa wymagała małego mycia przedniej części. Dzień 4. Janów-Grabarka-Białowieża (130km) W Janowie powiedzieli że przepraw przez Bug już nie ma zwłaszcza po powodziach że tylko dla miejscowych i tak dalej ...Ale kawałek dalej w wiejskim sklepiku otrzymałem odpowiednie informacje "przed następnym zkrętem w prawo w drogę piaskową póżniej tak jak chmury i dojedziecie do Bugu a póżniej wzdłuż rzeki i tam znajdziecie" podano mi nawet nr. telefonu, który póżniej potwierdził sie na tabliczne przymocowanej do drzewa nad brzegiem rzeki, no to super jest nadzieja na skrócenie trasy, zagłębienie się w jeszcze bardziej "dzikie miejsca" czyli fajną przygodę trafiliśmy bez problemu. Barka akurat dopływała do drugiego brzegu i miała zaraz wracać po kilku rowerzystów i nas jak mieliśmy nadzieje. Miałem jedynie obawy czy uda mi się "złamać" bo po jednej stronie już drzewa a po drugiej słup do którego zamocowana była lina do przeciagania barki. Wbrew obawom całkiem nieżle to szło, ale różnica wysokości miedzy zjazdem a trapem sprawiła że przyczepa siadła na nim dyszlem, wiec odpinamy i dzieki niezastąpionemu moverowi osobno wjeżdża auto i osobno cepka piękno Bugu Po przeprawie lądujemy w gminie mielnik, troszkę błądzimy i docieramy do Grabarki gdzie ruszamy do sanktuarium na św. górze krzyzy . Jak zwykle nie bede sie wdawał w opisy miejsca bo to każdy może sobie poczytać w necie czy w przewodnikach jedynie szybkie przytoczenie powiedzenia że dla prawosławian Grabarka jest jak Częstochowa dla katolików. Jedziemy dalej, przed nami jeszcze ok 80 km do dzisiejszego miejsca obozowania, ale dosyć szybko docieramy do Hajnówki tam odbijamy i jadąc już droga przez puszcze docieramy do Białowieży mijamy szczątki spalonego Dworu Soplicowo i lustrujemy kemping podajże U Michała wyglada nieżle ale jedziemy dalej zobaczyć kemp. Grudki i ten od razu przypada nam do gustu obszerny, zalesiony, skromny ale fajnie zorganizowany wiaty, paleniska na ogień itd Dzień był dosyć aktywny: przeprawa przez Bug, "zdobywanie" Grabarki dojazd do Białowieży ale dzieciaki dzielnie wytrzymują małą tułaczkę. Ostatnią atrakcją dnia a w zasadzie późnego wieczoru była ulewa i mega burza. Gospodarz ostrzegał żeby być gotowym do ucieczki z spod drzew więc podpory skręcone, cepa przypięta i odpoczywamy nocujemy w pieknej burzowej scenerii Bon dla Pogranicza: Przedsiębiorcy ze ściany wschodniej czekają na rządowe wsparcie. Wymyślili, co im pomoże 15:5921 lipca na Sejmowej komisji zaprezentują swój plan. Przedsiębiorcy ze ściany wschodniej wychodzą z inicjatywą: proponują turystyczny Bon dla Pogranicza. Sugerują, by był zbliżony do Bonu Turystycznego związanego z COVID. Miałby obejmować obszar tzw. stanu zakazu wjazdu, trwającego do końca czerwca 2022, na którym mocno ucierpiała i cierpi nadal Białowieża, Kruszyniany i Janów w serwisie ›

urlop na ścianie wschodniej