upadłość konsumencka a mieszkanie własnościowe

Upadłość konsumencka a konieczność wyprowadzenia się z mieszkania. Na skutek ogłoszenia upadłości konsumenckiej majątek dłużnika wchodzi w skład masy upadłościowej służącej zaspokajaniu wierzycieli. Nie inaczej rzecz się ma w przypadku, gdy w majątek upadłego wchodzi prawo własności nieruchomości. Upadłość konsumencka a rozwód. Podsumowując ogłoszenie upadłości konsumenckiej przez jednego z małżonków po rozwodzie może wywoływać także skutki wobec drugiego małżonka. Powstanie rozdzielności majątkowej nie powoduje, że syndyk nie będzie prowadził żadnych czynności wobec majątku wspólnego z okresu małżeństwa. 모든 답변 질문에 대한: "upadłość konsumencka jak nie stracić domu - Jak nie stracić dom, mieszkanie, gospodarstwo lub auto podczas upadłości konsumenckiej."? 자세한 답변을 보려면 이 웹사이트를 방문하세요. 557 보는 사람들 Jednocześnie, upadłość konsumencka może być dobrym wyborem dla osób, które mają duże kredyty hipoteczne lub pożyczki studenckie, na przykład, które są w trudnej sytuacji finansowej. Upadłość konsumencka może pomóc w spłacie tych długów i rozpoczęciu nowego życia finansowego. 1. Przedstaw się w kilku zdaniach. Na wstępie uzasadnienia wniosku o upadłość konsumencką napiszmy kilka zdań o sobie. Dzielimy się informacjami o stanie cywilnym, uzyskanym wykształceniu, wieku, znajomości języków obcych, posiadanych uprawnieniach (np. prawo jazdy kat. B). nonton film love lesson season 2 sub indo. Upadłość konsumencka to szansa dla dłużnika – od marca osoby fizyczne mogą składać wniosek o ogłoszenie upadłości do sądów rejonowych. Instytucja upadłości miała w założeniu przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu zadłużonych i ułatwić im spłatę należnych zaległości. Na jej wprowadzenie czekano od dawna, sam kształt regulacji wzbudził parę kontrowersji. Kowalski, który zalega z opłatami za prąd, nie spłaca kredytów bankowych może uwolnić się od spirali długów składając do sądu rejonowego wniosek o ogłoszenie upadłości. Instytucja dostępna do tej pory jedynie dla przedsiębiorców ma pomóc każdemu zjadaczowi chleba na udźwignięcie ciężaru długów. Korzyści z upadłości konsumenckiejNajbardziej do korzystania z upadłości przyciąga możliwość umorzenia niektórych długów. Poza tym sąd może zezwolić, żeby likwidację masy upadłości prowadził upadły pod nadzorem syndyka. W tym celu niewypłacalny dłużnik musi złożyć wniosek o upadłość w sądzie. Sąd sporządzi plan podziału i likwiduje majątek dłużnika. Likwidacja polega najczęściej na wyprzedaży składników majątku dłużnika i przeznaczaniu kwot uzyskanych w ten sposób na rzecz zaległości. Sąd następnie sporządza plan spłat pozostałych długów w okresie do 5 lat. Po 5 latach pozostałe nieuregulowane długi są umarzane. W ciągu tych pięciu lat dłużnik składa coroczne sprawozdania z wykonania planu spłat. W razie czasowej przeszkody istnieje możliwość modyfikacji planu spłaty a nawet przedłużeniu okresu spłaty, ale nie więcej niż o dwa lata. Dopiero gdy dłużnik nie będzie postępować zgodnie z planem albo zaciągnie kolejne zobowiązania, postępowanie upadłościowe zostanie umorzone a długi egzekwowane według ogólnych przeforsowanie projektu wzbudziło zainteresowanie i spore oczekiwania społeczne. Jak się okazało w praktyce, nie taka upadłość dostępna, jakby wynikało z zapowiedzi. Spirala lekkomyślnie zaciągniętych długów? Syndyk nie pomożePo pierwsze dłużnik, który chce z niej skorzystać musi wykazać, że niewypłacalność powstała wskutek wyjątkowych i niezależnych od niego okoliczności np. choroby, ciężkiej sytuacji rodzinnej, niezawinionej utraty pracy może zgłosić wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego obejmującego jej majątek. Jak spłacać gdy nie ma przychodów?Po drugie w czasie realizowania planu spłaty, czyli w trakcie 5 lat nie można podejmować tzw. czynności przekraczających zwykły zarząd. Tym samym nie można zaciągać żadnych nowych zobowiązań o większej wartości. Znaczy to de facto tyle co powstrzymanie dłużnika od inwestycji i zakładania działalności gospodarczej. Na te potrzeba dużych środków, bez dostępu do kredytów bankowych trudno ruszyć z jakimkolwiek biznesem, który generowałby kwoty potrzebne na tym ogłoszenie upadłości przez dłużnika zostanie wpisane na listę BIK (Biuro Informacji Kredytowej) – ta powszechnie dostępna informacja jest wykreślana dopiero po 15 latach, co sprowadza się do całkowitej utraty zdolności kredytowej. Upadłość konsumencka = utrata mieszkaniaOsoba zgłaszająca upadłość konsumencką traci prawo do mieszkania, którego jest w skład masy upadłości wchodzi lokal mieszkalny albo dom jednorodzinny, w którym zamieszkuje upadły, syndyk sprzeda go w drodze licytacji a z sumy uzyskanej z jego sprzedaży wydziela się upadłemu kwotę przeznaczoną na wynajem mieszkania za okres dwunastu miesięcy. Idą zmiany?Komisja Przyjazne Państwo zaproponowała zmiany – najważniejsza z nic dotyczy podziału upadłych na dwie kategorie – dłużników, którzy popadli w tarapaty finansowe bez własnej winy i tych, których niewypłacalności nie da się usprawiedliwić wyjątkowymi okolicznościami. Upadły nie musi stracić mieszkaniaProjekt umożliwia tym starannym dłużnikom dotkniętym przez ciężkie przypadki losowe przeprowadzenie postępowania upadłościowego według samodzielnie ustalonego planu, który nie włączy mieszkania do masy upadłości. Dzięki temu konsument zachowa swój dorobek życia. Dopiero niezrealizowanie tego planu upoważni syndyka do licytacji składników majątku konsumenta, w tym jego miałby 14 dni na opracowanie planu spłaty wierzycieli wykonalnego w ciągu (tak jak dotychczas) 5 ochrona mieszkania przysługuje tylko takiemu konsumentowi, który wcześniej nie korzystał z postępowania upadłościowego, w którym: umorzono przynajmniej część jego zobowiązań zawarto układ bądź prowadzono posterowanie upadłościowe, w którym nie zaspokojono wszystkich wierzycielia dłużnik po zakończeniu lub umorzeniu postępowania zobowiązań nie wykonał. Upadłość dla każdego dłużnika, ochrona prawa do mieszkania tylko dla niektórychJeśli projekt wejdzie w życie, znacznie rozszerzy grupę podmiotów uprawnionych do wszczęcia postępowania. Każdy dłużnik może złożyć taki wniosek, natomiast postanowienie o ogłoszenie upadłości będzie się wiązać od razu z likwidacją całego majątku upadłego, w tym o kredycie konsumenckim znajdziesz w dziale pytanie: Forum Już niebawem wejdzie w życie nowelizacja przepisów prawa upadłościowego. Po wprowadzeniu rzeczonych zmian z uprawnienia, jakim jest upadłość konsumencka, będą mogli skorzystać również samozatrudnieni. Upadłość konsumencka w liczbach Z roku na rok rośnie liczba osób, które decydują się na ogłoszenie upadłości, a w związku z planowanymi zmianami można przypuszczać, że w przyszłości ich liczba będzie prawdopodobnie wzrastać. Dane przekazane przez Ministerstwo Sprawiedliwości wskazują, że w 2018 roku ogłoszono upadłość konsumencką wobec 6552 wnioskujących przy 12 719 złożonych wnioskach, z kolei rok wcześniej było ich 5470, natomiast samych wniosków 11 120. Upadłość konsumencka - zmiany w 2020 roku Po zmianach, które wejdą w życie w marcu 2020 roku, upadłość konsumencką będzie mogła ogłosić, co do zasady, każda osoba fizyczna. Jedyną przesłanką wyłączającą możliwość skorzystania z przedmiotowego uprawnienia jest sytuacja, w której wnioskująca osoba przez swoje celowe działanie doprowadziła do stanu upadłości. W konsekwencji planowanych zmian sąd nie będzie, jak do tej pory, na wstępie badał przyczyny niewypłacalności dłużnika. Jak wskazał Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Sebastian Kaleta, wprowadzane zmiany są oparte w szczególności na regulacjach obowiązujących w Wielkiej Brytanii, gdzie tamtejsze sądy w ogóle nie badają przyczyn niewypłacalności wnioskodawcy na etapie otwarcia postępowania upadłościowego. Dla skutecznego ogłoszenia upadłości wystarczającym będzie zatem samo stwierdzenie, że wnioskujący potrzebuje pomocy w związku z posiadanym zadłużeniem finansowym, czego konsekwencją będzie uznanie go za niewypłacalnego. Dopiero po ogłoszeniu upadłości rozpocznie się dochodzenie w sprawie weryfikacji przyczyny wystąpienia niewypłacalności u dłużnika. Wtedy również podejmowana będzie decyzja, czy zachodzą przesłanki dla odmowy oddłużenia wnioskującego. W tym miejscu należy wyraźnie zaznaczyć, iż przedsiębiorca będący osobą fizyczną będzie musiał posiadać stosowany majątek pozwalający na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego – ten obowiązek nie został uchylony przez ustawodawcę. Kiedy sąd odmówi oddłużenia? Zaakcentować należy, iż odmowa oddłużenia wnioskującego przewidziana została przez ustawodawcę jedynie w sytuacji, w której dłużnik swoim zachowaniem w sposób celowy doprowadził do roztrwonienia swojego majątku. Jest to więc okoliczność, gdzie działanie dłużnika podyktowane było chęcią pokrzywdzenia wierzycieli, a jego zachowanie wynikało ze złej woli. Z taką sytuacją będziemy więc niewątpliwie mieli do czynienia, gdy wnioskujący będzie z premedytacją zaciągał kolejne pożyczki, mimo że ma świadomość, iż nie będzie ich w stanie spłacać. Natomiast w sytuacji, gdy sąd ustali inne istotne uchybienia w działalności i zachowaniu dłużnika, nie będą one wyłączały możliwości przeprowadzenia oddłużenia wnioskodawcy. Przedmiotowa okoliczność będzie jednakże skutkowała przedłużeniem planu spłaty wierzycieli z trzech do siedmiu lat. Wskazać przy tym należy, że ustawodawca nie dokonał zmian w zakresie katalogu świadczeń niepodlegających umorzeniu, do których zaliczyć należy w szczególności świadczenia z rent z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, kalectwo, śmierć bądź niezdolność do pracy, a także zadłużenie wynikające z zaległości alimentacyjnych. Porozumienie z wierzycielem Warto w tym miejscu wskazać, iż zgodnie z nowymi przepisami dłużnik będzie uprawniony do zawarcia porozumienia ze swoim wierzycielem bez konieczności składania jednoczesnego wniosku o upadłość. W takim przypadku jest on zobligowany jedynie do wystosowania odpowiedniego wniosku do sądu (wraz z opłatą zaliczki na koszty postępowania). Z tej procedury będzie mógł również skorzystać dłużnik, który złożył już wniosek o ogłoszenie upadłości. W tej sytuacji, jeżeli sąd uzna, iż dłużnik i wierzyciel mają szansę na porozumienie, może wstrzymać rozpoznawanie wniosku o upadłość na okres do sześciu miesięcy. Na wypadek gdyby porozumienie nie doszło do skutku, sąd uruchamia postępowanie upadłościowe. Ustalenie planu spłat Kolejna ważna zmiana dotyczy zasad ustalania planu spłaty wierzycieli. W sytuacji gdy majątek, którym dysponuje dłużnik, nadaje się do spieniężenia, syndyk dokonuje sprzedaży mienia, a postępowanie wkracza w kolejną fazę, która obejmuje określenie planu spłaty istniejącego zadłużenia. Zaakcentować należy, iż plan ten jest szczegółowo ustalany przez sąd wspólnie z wierzycielami. W ramach czynionych ustaleń sąd musi wziąć pod uwagę w szczególności sytuację finansową oraz życiową dłużnika, a więc jego możliwości zarobkowe, status rodzinny czy liczbę osób pozostających na utrzymaniu dłużnika. Co do zasady, plan spłaty ustalany jest na 3 lata, jednakże w przypadku gdy sąd ustali, że zobowiązany przy zachowaniu środków niezbędnych do życia nie ma możliwości spłaty całości zadłużenia, podejmuje decyzje o umorzeniu pozostałej część zaległości finansowych. Zgodnie z nowymi przepisami do okresu planu spłaty będzie zaliczany czas trwania postępowania upadłościowego, który przekracza okres sześciu miesięcy. Ochrona przed bezdomnością Obowiązujące od marca 2020 roku przepisy rozszerzają również na przedsiębiorców będących jednocześnie osobami fizycznymi zasady dotyczące ochrony przed bezdomnością na równych prawach z przywilejami przyznanymi w tym zakresie konsumentom. W aktualnym stanie prawnym przedsiębiorca, którego nie obejmują przepisy dotyczące upadłości konsumenckiej, jest pozbawiony jakiejkolwiek ochrony, w sytuacji gdyby doszło do licytacji jego mieszkania czy domu. Nowe przepisy wprowadzają mechanizm, zgodnie z którym z sumy, która została otrzymana ze sprzedaży mieszkania lub domu należącego do dłużnika, wydzielana będzie część stanowiąca odzwierciedlenie przeciętnego czynszu za najem w tej samej lub sąsiedniej miejscowości, w której mieszkał dłużnik. Z przedmiotowej kwoty osoba zadłużona będzie mogła przez dwa lata wynajmować mieszkania dla siebie oraz rodziny. Należy w tym miejscu zaznaczyć, iż każdorazowo o wysokości przyznanej kwoty będzie decydował sąd, przy uwzględnieniu okoliczności konkretnej sprawy. Korzystna zmiana? Zgodnie z aktualnym brzmieniem przepisów w stosunku do samozatrudnionych stosuje się przepisy dotyczące upadłości spółek handlowych, co w znaczny sposób wyłącza możliwość skorzystania z tej instytucji, przede wszystkim z uwagi na bardzo wysokie koszty tego postępowania. Wprowadzenie zmian w postaci możliwości skorzystania przez osoby samozatrudnione z uprawnienia do ogłoszenia upadłości konsumenckiej należy uznać niewątpliwie za rozwiązanie pozwalające na rozpoczęcie przez samozatrudnionych życia na nowo i z czystą kartą. Niemniej jednak należy zwrócić uwagę na mankamenty mających wejść w życie rozwiązań, do których należy fakt, iż to sąd będzie samodzielnie ustalał, czy dłużnik zasługuje na umorzenie należności, ale będzie się to odbywać nie tak jak dotychczas, na wstępnym etapie postępowania, ale dopiero po przeprowadzeniu upadłości, a więc po sprzedaży przez syndyka majątku dłużnika. Za kolejne niekorzystne dla dłużnika rozwiązanie przyjmuje się także możliwość wydłużenia planu spłaty. Zaznaczyć należy, iż w przypadku ogłoszenia upadłości konsumenckiej sąd ma możliwość umorzenia zaległości finansowych na okres do 5 lat, jednakże jeżeli w tym okresie dłużnik polepszył swoją sytuację finansową, sąd z urzędu odwiesza rzeczone umorzenie i ma prawo wyznaczyć plan spłaty na następne siedem lat. Upadłość konsumencka - podsumowanie Analiza wprowadzanych zmian prowadzi do wniosku, że o ile dużo łatwiej będzie uzyskać dłużnikowi upadłość konsumencką, o tyle samo umorzenie zadłużenia może okazać się znacznie trudniejsze i znacznie wydłużone w czasie. Zbycie prawa do mieszkania wlasnościowego W zakresie zbywania prawa własności oraz własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego obowiązują przepisy Kodeksu cywilnego oraz inne powszechnie obowiązujące. W żadnym wypadku kwestia zbycia prawa do mieszkania własnościowego nie jest regulowana prawem bankowym, a tym bardziej wewnętrznymi regulacjami banku, który posiada hipotekę na mieszkaniu. Mieszkanie spółdzielcze własnościowe jest ograniczonym prawem rzeczowym stosownie do art. 244 § 1 Kodeksu cywilnego – Ograniczonymi prawami rzeczowymi są: użytkowanie, służebność, zastaw, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu oraz hipoteka. Tyle tylko, że regulują to inne przepisy. Może ono należeć do jednej osoby, do małżonków albo do większej liczby osób, a żadna z nich nie musi być członkiem spółdzielni. Do przeniesienia ograniczonego prawa rzeczowego na nieruchomości potrzebna jest umowa między uprawnionym a nabywcą oraz – jeżeli prawo jest ujawnione w księdze wieczystej – wpis do tej księgi, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest prawem zbywalnym, przechodzi na spadkobierców i podlega egzekucji. Dla ważności dokonania zbycia nie jest wymagane to, aby nabywca był członkiem spółdzielni. Umowa zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu Stosownie do ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych: „Art. Jeżeli prawo odrębnej własności lokalu albo spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu należy do kilku osób, członkiem spółdzielni jest tylko jedna z nich, chyba że przysługuje ono wspólnie małżonkom”. Przepis ten wskazuje, że prawo własnościowe może należeć do kilku osób, z tym że członkiem spółdzielni jest tylko jedna z nich. Art. 172. 1. Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest prawem zbywalnym, przechodzi na spadkobierców i podlega egzekucji. Jest ono ograniczonym prawem rzeczowym. 2. Skuteczność zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zależy od przyjęcia nabywcy w poczet członków spółdzielni. (ust. 2 niezgodny z Konstytucją – wyrok TK Dz. U. z 2004 r. Nr 63, poz. 591) 3. Zbycie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu obejmuje także wkład budowlany. Dopóki prawo to nie wygaśnie, zbycie samego wkładu jest nieważne. 4. Umowa zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. Wypis tego aktu notariusz przesyła niezwłocznie spółdzielni. 5. (uchylony). 6. Przedmiotem zbycia może być ułamkowa część spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Pozostałym współuprawnionym z tytułu własnościowego prawa do lokalu przysługuje prawo pierwokupu. Umowa zbycia ułamkowej części własnościowego prawa do lokalu zawarta bezwarunkowo albo bez zawiadomienia uprawnionych o zbyciu lub z podaniem im do wiadomości istotnych postanowień umowy niezgodnie z rzeczywistością jest nieważna. Zbycie ułamkowej części spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu Wskazany przepis pozwala na wniosek o możliwości zbycia ułamkowej część spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Pan jest obecnie jedynym uprawnionym do decydowania o losie mieszkania tak w całości jak i w części. Sprzedaż jest tylko jedną z form zmiany właściciela mieszkania lub własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. Równie dobrze mogłaby to być darowizna. Postawa banku uniemożliwiałaby jakiekolwiek działania Pana wobec mieszkania. Ograniczałaby Pana w wykonywaniu praw jakie Pan posiada. Jak wskazałem możliwe byłoby dobrowolne ograniczenie w prawie do rozporządzania mieszkaniem – ale to musiałoby być zawarte w umowie kredytowej z bankiem i wpisane do księgi wieczystej. A więc możliwe jest co do zasady oraz zgodne z prawem zbycie części ułamkowej spółdzielczego mieszkania własnościowego. Potocznie będzie to nazywane zbyciem części ułamkowej mieszkania, a faktycznie będzie to zbycie części ułamkowej rzeczowego prawa ograniczonego lub prawa własności. Skoro mam prawo zbyć całość, to tym bardziej mam prawo zbyć tylko część. Nie jest możliwa sytuacja odwrotna – ten kto ma tylko część nie może samodzielnie zbyć całości. W świetle wskazanego stanu faktycznego nie jest możliwe zabronienie przez bank zbycia udziału w tym spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego z powołaniem się na swoje wewnętrzne regulacje. Jak Pan wskazuje: „z umowy z bankiem takie ograniczenie nie wynika” – w zbyciu całości lub części mieszkania. Sprzedaż nieruchomości obciążonej hipoteką Według ustawy o księgach wieczystych i hipotece, w księdze mogą być ujawniane roszczenia współwłaścicieli wyłączające uprawnienie do zniesienia współwłasności. Teoretycznie istnieje możliwość wpisu ograniczenia rozporządzania zarówno całą nieruchomością jak i udziałem w tej nieruchomości. Odnosi się to także do sytuacji, gdyby posiadał Pan nie ograniczone prawo rzeczowe, ale pełną własność lokalu mieszkalnego. Wpis hipoteki do księgi wieczystej nieruchomości, której jest Pan właścicielem, nie pozbawia Pana własności tej nieruchomości. Zasadniczo Pan jako właściciel nieruchomości nie może się zobowiązać względem wierzyciela hipotecznego (banku), że nie dokona jej zbycia lub obciążenia przed wygaśnięciem hipoteki. Gdyby podczas podpisywania dokumentów kredytowych takie zobowiązanie względem banku zostało złożone, będzie ono nieskuteczne (nieważne). W razie zbycia nieruchomości bank będący wierzycielem może dochodzić zaspokojenia z tej nieruchomości bez względu na to, czyją stała się własnością, i z pierwszeństwem przed wierzycielami osobistymi właściciela. Sprawa sprowadza się więc do tego, czy z zapisów umowy kredytowej oraz innych dokumentów stanowiących jej integralną część da się wywieść dobrowolne ograniczenie Pana jako właściciela w zbyciu nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie. Gdyby ono było, nie jest dla Pana wiążące, a zatem nie stanowi elementu umowy kredytowej. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Mieszkanie a masa upadłości Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak zachować mieszkanie przy upadłości. Co do zasady nieruchomość upadłego wchodzi do masy upadłości. Oznacza to, że z dniem ogłoszenia upadłości zarząd nad nieruchomością przejmuje syndyk. Niemożliwe jest więc przepisanie mieszkania po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej. Upadły nie może jej sprzedać, darować, ani wynająć. Syndyk sprzeda nieruchomość, a uzyskana kwota zostanie przeznaczona na zaspokojenie wierzycieli upadłego. Tak samo wygląda sytuacja z udziałem w nieruchomości. Niezależnie od wielkości udziału wchodzi on do masy upadłości i podlega sprzedaży. Istnieje jednak możliwość zachowania mieszkania po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej. Więcej o tym w artykule „Upadłość konsumencka z zachowaniem mieszkania„. Warto też pamiętać, że upadły wraz z wnioskiem o ogłoszenie upadłości może złożyć wniosek o sprzedaż mieszkania na rzecz określonej osoby. Jest to tzw. pre-pack. Więcej o korzyściach płynących z pre-packu przeczytasz w artykule „Pre-pack w upadłości konsumenckiej„. Czy syndyk może wyrzucić z mieszkania ? Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy po ogłoszeniu upadłości dalej będą mogły zamieszkiwać w mieszkaniu stanowiącym ich własność. Odpowiedź brzmi tak. Razem z upadłym mogą zamieszkiwać także osoby mu bliskie. Warunkiem jest zamieszkiwanie w danym lokalu w dacie ogłoszenia upadłości. Oczywiście będzie to możliwe do czasu przeprowadzenia procedury sprzedaży mieszkania przez syndyka. Od strony formalnej wygląda to w ten sposób, że sędzia-komisarz w postępowaniu upadłościowym wydaje postanowienie, w którym określa czas i zakres korzystania z mieszkania. Upadłość konsumencka a wynajem mieszkania Upadły może wnioskować o przyznanie mu części kwoty uzyskanej ze sprzedaży mieszkania, jeżeli konieczne jest zaspokojenie jego potrzeb mieszkaniowych lub osób pozostających na jego utrzymaniu. W takiej sytuacji z sumy uzyskanej ze sprzedaży mieszkania wydziela się upadłemu kwotę odpowiadającą przeciętnemu czynszowi najmu lokalu mieszkalnego w tej samej lub sąsiedniej miejscowości za okres od 12 do 24 miesięcy. W celu uzyskania kwoty na wynajem mieszkania upadły musi złożyć do sędziego-komisarza wniosek o wydzielenie kwoty na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Określając wysokość kwoty sędzia – komisarz bierze pod uwagę: potrzeby mieszkaniowe upadłego (w tym liczbę osób pozostających na jego utrzymaniu); zdolności zarobkowe upadłego; sumę uzyskaną ze sprzedaży mieszkania; opinię syndyka. Na postanowienie sędziego-komisarza w przedmiocie wydzielenia sumy potrzebnej na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych przysługuje zażalenie. Upadłemu przysługuje także prawo do wnioskowania do sędziego-komisarza o zaliczkę na poczet kwoty potrzebnej na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, jeżeli mieszkanie nie zostało jeszcze zbyte, a w masie upadłości znajdują się niezbędne środki. Upadłość konsumencka a współwłasność mieszkania W przypadku współwłasności nieruchomości, część która przysługuje upadłemu wchodzi do masy upadłości. Syndyk podejmie próbę jej sprzedaży. Syndyk, na podstawie przepisów kodeksu cywilnego, może także wnieść o zniesienie współwłasności nieruchomości (np. domu z działką). W takim przypadku możliwe jest żądanie, by zniesienie współwłasności nastąpiło poprzez podział rzeczy wspólnej (np. na dwie odrębne nieruchomości). Drugą z opcji jest przyznanie całego prawa jednemu współwłaścicielowi, z obowiązkiem spłaty drugiego (w tym przypadku z obowiązkiem spłaty upadłego). Należy jednak pamiętać, że w przypadku, gdy współwłasność mieszkania wynika z małżeńskiej wspólności majątkowej, co do zasady cała nieruchomość wejdzie do masy upadłości. Więcej w tym temacie przeczytasz w moim artykule „Upadłość konsumencka a majątek wspólny”. Jeżeli natomiast zastanawiasz się nad ustanowieniem rozdzielności majątkowej, i jej znaczeniem dla ogłoszenia upadłości konsumenckiej, polecam lekturę artykułu „Rozdzielność majątkowa a upadłość konsumencka”. Wyłączenie mieszkania z masy upadłości Syndyk może złożyć wniosek o wyłączenie nieruchomości z masy upadłości. Dzieje się tak w sytuacji, gdy syndyk – pomimo wielu prób – nie może znaleźć nabywcy na sprzedaż mieszkania. Taka sytuacja bardzo rzadko dotyczy całych nieruchomości, gdzie przy kolejnych obniżkach ceny zazwyczaj udaje się znaleźć kupca. W praktyce dużo częściej zdarza się natomiast wyłączenie z masy upadłości udziału w nieruchomości, szczególnie, jeżeli jest on niewielki (np. 1/8). W takiej sytuacji, po kolejnych bezskutecznych próbach sprzedaży udziału, syndyk składa wniosek o jego wyłączenie z masy. Wyłączenie udziału z masy upadłości ma ten skutek, że syndyk nie musi już go sprzedawać. Udział pozostanie w majątku upadłego, a postępowanie upadłościowe będzie się toczyć dalej swoim torem. Upadłość konsumencka a mieszkanie własnościowe Nie każde prawo do mieszkania wchodzi do masy upadłości i podlega sprzedaży przez syndyka. Mieszkanie wchodzi do masy, gdy upadły jego właścicielem. Mowa tu o prawie własności do domu jednorodzinnego, odrębnym prawie własności do mieszkania, czy też spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu w spółdzielni mieszkaniowej. Prawa te są bowiem zbywalne i podlegają egzekucji. Wchodzą więc do masy upadłości. W skład masy upadłości nie wchodzi spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego w spółdzielni mieszkaniowej. Jest to bowiem prawo niezbywalne i nie podlegające egzekucji. Syndyk nie może zatem sprzedać lokatorskiego prawa do lokalu w toku upadłości konsumenckiej. Więcej informacji na temat rodzajów praw do lokalu w spółdzielni mieszkaniowej znajdziesz w moim artykule „Dziedziczenie mieszkania spółdzielczego”. Mieszkanie w TBS w upadłości konsumenckiej nie wchodzi w skład masy upadłości. Co więcej, wierzytelność upadłego z tytułu partycypacji w kosztach budowy powstaje dopiero z chwilą zakończenia najmu i opróżnienia lokalu. Dopiero zatem po rozwiązaniu umowy z TBS możliwe jest dokonanie przez syndyka zajęcia kwoty partycypacji. Jeżeli interesują Cię bieżące treści z zakresu prawa upadłościowego, zapraszam do polubienia profilu Kancelarii na Facebooku.

upadłość konsumencka a mieszkanie własnościowe